"Polacy spotkali się w okresie wyborczym, żeby porozmawiać o polityce bez jadu, bez nienawiści" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, komentując swoje sobotnie spotkanie ze Sławomirem Mentzenem przy piwie. "Powiem szczerze, to było budujące" - dodał. Szef polskiej dyplomacji ujawnił też, z którym z polityków kategorycznie by nie porozmawiał.

"To było budujące"

Rafał Trzaskowski, podobnie jak wcześniej Karol Nawrocki, rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem w jego kanale na YouTube. Po sobotniej rozmowie kandydat KO, jego sztab i lider Konfederacji spotkali się przy piwie. Był tam też minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Szef polskiego MSZ był pytany o sobotnie spotkanie w pubie Sławomira Mentzena w poniedziałkowej Porannej rozmowie w RMF FM. Polacy spotkali się w okresie wyborczym, żeby porozmawiać o polityce bez jadu, bez nienawiści - stwierdził Radosław Sikorski.

Powiem szczerze, to było budujące. W pubie Mentzena z połową ludzi, bo byłem tam ponad dwie godziny, nawiązałem normalne, patriotyczne rozmowy. To daje nadzieję, że Polska może być lepsza - dodał. Poinformował, że z liderem Konfederacji rozmawiał m.in. o finansach państwa.

Szef polskiej dyplomacji przyznał, że ku jego satysfakcji na "ścianie nieobsługiwanych" nie było jego wizerunku. Natomiast siedziałem pod portretem Mateusza Morawieckiego - dodał z uśmiechem.

Czy spotkanie przy piwie będzie miało wpływ na wyborców?

Prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski pytał Radosława Sikorskiego, czy piwem ze Sławomirem Mentzenem czasem nie podzielił Konfederacji. W sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy zwolenników tego ugrupowania, którzy pisali, że Sławomir Mentzen ich zawiódł, idąc na piwo z Rafałem Trzaskowskim i innymi politykami KO. Szef MSZ w odpowiedzi odniósł się do wczorajszego oświadczenia lidera Konfederacji.

On napisał, że nie chce być, jako Konfederacja, przystawką PiS-u i tu może być klucz do tych wrażych komentarzy, że chce uzyskać zdolność koalicyjną nie tylko na prawicy. Wydaje mi się to bardzo ciekawa koncepcja - stwierdził. Na pytanie, czy wierzy we wspólny rząd Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji, szef MSZ odparł, że "w polityce nie takie koalicje bywały".

Spotkanie w pubie należącym do lidera Konfederacji nie spodobało się też... sympatykom Lewicy. Czy to nie doprowadzi z kolei do demobilizacji wyborców lewicowych? Nie sądzę, bo lewica jest raczej za europejskością polskiej polityki, a więc pozbawionej tego pisowskiego jadu. Raczej zrobiliśmy krok ku cywilizowaniu polskiej polityki - powiedział Radosław Sikorski.

Z kim Radosław Sikorski nigdy nie porozmawia?

Radosław Sikorski przyznał, że nie ma problemu z rozmową z politykami Prawa i Sprawiedliwości; przypomniał, że wielokrotnie dyskutował z braćmi Kaczyńskimi. Stwierdził, że nie miałby problemu porozmawiać również z Karolem Nawrockim, bo choć nie będzie na niego głosował w II turze wyborów prezydenckich, to jednak ma świadomość, że prezes IPN może liczyć na poparcie prawie połowy Polaków i z tego względu szef MSZ powinien rozmawiać z takim politykiem.

Jedną z osób, z którymi minister spraw zagranicznych nigdy by nie porozmawiał, jest Grzegorz Braun. Są granice, antysemitów nie trawię - stwierdził. Nie ma o czym rozmawiać. To jest gość, który żyje w swoim świecie spisków żydowskich. To wymaga psychiatry, a nie polityki - dodał.

A co z rozmową ze zwolennikami Grzegorza Brauna? Bym ich przekonywał, że w kraju, w którym z jednej strony Żydówka jest królową, Żyd królem, a jednocześnie zdarzyło się Auschwitz, na antysemityzm nie ma miejsca - stwierdził. Prowadzący Tomasz Terlikowski wyjaśnił, że mówiąc o "Żydówce królowej i Żydzie królu", Radosław Sikorski miał na myśli Jezusa Chrystusa i Matkę Bożą.

Polityk przyznał, że kiedyś, przy okazji wizyty w Polsce króla Danii, odbył długą i rzeczową rozmowę z Adrianem Zandbergiem. Nawet zapropoponowałem mu swego rodzaju umowę polityczną - powiedział. Umówmy się, nie całkiem serio - że będziemy realizować plan budowy mieszkań lewicy, a w zamian za to przywracamy monarchię - wyjaśnił.

Żartobliwa umowa z liderem partii Razem była przyczynkiem do dyskusji o prezydenturze w Polsce. Radosław Sikorski stwierdził, że obecny model nie jest optymalny. Tak naprawdę jedyną prawdziwą władzę, którą prezydent ma, to jest weto, które trudno przełamać. Może na przykład to weto powinno być tylko na jakiś czas, tak jak Izba Lordów ma wobec Izby Gmin, np. na rok, a nie, że to jest na twardo - zauważył.

Musi być jasne, kto rządzi, a kto panuje. W obecnej kampanii wyborczej wszyscy kandydaci w zasadzie byli odpytywani, jakby mieli być napremierami, jakby mieli rzadzić Polską, a to przecież nie prawda. Prezydent nie rządzi w Polsce - podkreślił.

"Życzę sobie prezydenta..."

W Porannej rozmowie w RMF FM poruszono również wątek dwóch niedzielnych marszów - "Wielkiego Marszu Patriotów", w którym udział wzięli m.in. Rafał Trzaskowski, premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, a także zorganizowanego przez Karola Nawrockiego "Wielkiego Marszu za Polską".

Minister spraw zagranicznych stwierdził, że uważa "Wielki Marsz Patriotów" za udany. Tłumy ludzi, duży entuzjazm. Wydaje mi się, że Rafał Trzaskowski wygrał ten weekend i jest na takim kursie wznoszącym - ocenił szef MSZ.

28 maja na rynku w Końskich (woj. świętokrzyskie) odbędzie się debata organizowana przez Telewizję Republika. Czy Rafał Trzaskowski powinien wziąć w niej udział? Uważam, że trzeba korzystać z każdej okazji dotarcia do ludzi, którzy na co dzień człowieka nie oglądają - odparł Radosław Sikorski.

Ja np. chodzę do bardzo różnych stacji telewizyjnych. Nie udało mi się do tej pory przebić do TV Trwam, zabiegam o to od paru lat, ale właśnie w tym duchu - że trzeba rozmawiać z tymi, którzy mają inny zestaw informacji i którym trzeba też tłumaczyć polską politykę zagraniczną - dodał.

Gość Tomasza Terlikowskiego powiedział, że Karol Nawrocki nie byłby godnym reprezentantem Polski. Już jego życiorys wzbudzałby drwiny za granicą, a ja chciałbym, żeby Polska ugruntowała tę pozycję, którą uzyskała po zmianie władzy. Jesteśmy w tej chwili w gremiach decyzyjnych Europy i życzę sobie prezydenta, który będzie mi pomagał to utwierdzać, a nie przeszkadzać - podkreślił.

Poranna rozmowa w RMF FM. Zadaj pytanie!

Słuchacze RMF FM i RMF24 oraz użytkownicy portalu RMF24.pl mogą mieć swój udział w Porannej Rozmowie w RMF FM. Wystarczy, że prześlą pytania, które Tomasz Terlikowski zada swoim gościom.

Należy wpisać je w poniższej formatce lub wysłać maila na adres [email protected].

Jeśli nie wyświetla Wam się formatka, znajdziecie ją pod tym adresem: >>>TUTAJ<<<.

Opracowanie: