"Sebastian M. zostanie zatrzymany. Wtedy, kiedy to się stanie, niezwłocznie go przejmiemy. Ponieważ był w tej procedurze ekstradycji w trybie wolnościowym, to muszą go teraz zatrzymać. Tego nie mogą wykonać polskie organy ścigania, tylko służby Emiratów" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Czesław Mroczek, wiceszef MSWiA. W ten sposób odniósł się do sprawy mężczyzny podejrzanego o spowodowanie wypadku na autostradzie A1 w Łódzkiem, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Mówił też o zabezpieczeniu niedzielnych marszów w Warszawie.

Wskazał, że w kwestii pracy policyjnej służby Emiratów są skuteczne. Sądzę, że zostanie dosyć szybko przez służby Emiratów zatrzymany. Wtedy my jesteśmy gotowi, żeby go przejąć natychmiast - zaznaczył.

Dwa marsze w Warszawie. Jak będzie działała policja?

W niedzielę przez Warszawę przejdą dwa marsze polityczne: jeden z nich organizuje Rafał Trzaskowski, a drugi Karol Nawrocki. Piotr Salak pytał swojego gościa, jak na te dwa wydarzenia przygotowuje się policja: Mamy doświadczenia z wielkich marszów, które organizowała KO czy szerzej ugrupowania demokratyczne i wiemy, że przebiegły one wyjątkowo spokojnie. Tutaj kolizją jest zapowiedź organizacji drugiego marszu (...). Policja sobie w tej sprawie poradzi - zaznaczył wiceszef MSWiA.

Czesław Mroczek zaapelował też do Prawa i Sprawiedliwości, aby przebieg marszu tego środowiska był spokojny. Policja będzie posiadać duże siły, żeby oba wydarzenia zabezpieczyć, aby mogły się odbyć w spokoju - mówił.

Polityk podkreślił, że będą dodatkowe patrole mundurowych, a na ulice wyjdą tysiące policjantów. To widać przy okazji każdej większej manifestacji, że policja jest przygotowana - ocenił.

Obawy o przemyt broni do Polski i granica

W rozmowie wiceszef MSWiA przekonywał, że przestępczość cudzoziemców w Polsce jest na porównywalnym poziomie co w latach poprzednich. Nie ma wzrostu tej przestępczości. To znaczy, że polska policja i inne służby panują nad tym procesem. Będziemy jeszcze skuteczniejsi, bo chcę wyraźnie powiedzieć, że przyglądamy się bardzo napływowi osób, próbom rekrutacji tych osób. A w szczególności będziemy przeciwdziałać napływowi broni do Polski - zaznaczył.

Mroczek wskazał, że po zakończeniu konfliktów na całym świecie pojawiają się problemy z napływem broni. Wiceszef MSWiA przekonywał, że w Polsce jednak do tego nie doszło. Ale te zagrożenia są dla nas poważnym wyzwaniem do przyglądania się tej sprawie bardzo mocno - mówił.

Nie będziemy dopuszczać do odrodzenia się przestępczości przy udziale cudzoziemców - podkreślał Mroczek. Obecnie w ogólnej liczbie sprawców przestępstw 7 proc. z nich to cudzoziemcy.

Czesław Mroczek zaznaczył też, że Polska nie zauważyła zwiększonego ruchu migrantów na granicy z Litwą. Mieliśmy kilka niepokojących sygnałów dotyczących wyłapania tzw. kurierów, którzy próbują obsługiwać migrantów, którzy przedostali się przez granicę białorusko-litewską lub białorusko-łotewską. To dało nam poważny sygnał, żeby przyjrzeć się sprawie. Na razie nie możemy stwierdzić, że Litwini i Łotysze są mniej skuteczni w ochronie własnej granicy - podkreślił. 

Opracowanie: