​Nowym członkiem komisji śledczej ds. Pegasusa zostanie poseł PO Mateusz Bochenek. Zasiadający w Sejmie drugą kadencję 32-letni parlamentarzysta z Sosnowca ma zastąpić wiceprzewodniczącego komisji, byłego senatora Marcina Bosackiego - informuje Tomasz Skory, dziennikarz RMF FM. Bosacki przed tygodniem został wiceministrem spraw zagranicznych. Sejm ma dokonać wyboru uzupełniającego w środę.

16 czerwca szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o ważnej zmianie w resorcie. Nowym wiceministrem został poseł KO Marcin Bosacki - były rzecznik MSZ, były ambasador w Kanadzie i korespondent "Gazety Wyborczej" w USA. Był również senatorem X kadencji i przewodniczącym klubu KO w Senacie.

Bosacki zasiadał w komisji śledczej ds. Pegasusa - był jej wiceprzewodniczącym. Jego przejście do rządu oznacza, że w komisji powstał wakat.

To miejsce - jak ustalił dziennikarz RMF FM Tomasz Skory - zajmie poseł PO Mateusz Bochenek, 32-letni poseł z Sosnowca, zasiadający w Sejmie drugą kadencję. Sejm ma dokonać wyboru uzupełniającego w środę.

Zmiany w komisji śledczej

To nie pierwsza zmiana w składzie komisji śledczej ds. Pegasusa. 

We wrześniu 2024 r. Sławomir Ćwik (Polska 2050) zastąpił Pawła Śliza, który został nowym przewodniczącym klubu parlamentarnego Polska 2050-TD. W czerwcu 2024 r. Patryk Jaskulski (Koalicja Obywatelska) zastąpił Jacka Ozdobę (PiS), który dostał się do Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciel partii rządzącej zastąpił przedstawiciela opozycji, ponieważ PiS nie zgłosił swojego kandydata. 

Oprócz tych dwóch polityków w komisji zasiadają:

  • Magdalena Sroka (przewodnicząca, PSL-Trzecia Droga)
  • Joanna Kluzik-Rostkowska (KO)
  • Witold Zembaczyński (KO)
  • Sebastian Łukaszewicz (PiS)
  • Marcin Przydacz (PiS)
  • Mariusz Gosek (PiS)
  • Przemysław Wipler (Konfederacja)
  • Tomasz Trela (Lewica)

Czym zajmuje się komisja ds. Pegasusa?

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada, czy użycie oprogramowania inwigilacyjnego Pegasus przez rząd, służby specjalne i policję w czasie, kiedy rządziło PiS, było zgodne z prawem.  Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. 

Według przekazanych dotąd, m.in. przez NIK, informacji system Pegasus został zakupiony jesienią 2017 r. dla CBA, ze środków pochodzących w zasadniczej części (25 mln zł) z Funduszu Sprawiedliwości (nadzorowanego przez ministerstwo sprawiedliwości).