"Są wyniki, które wskazują, że w wielu komisjach wyborczych doszło do pomyłek. Sprawa jest poważna" - powiedział Krzysztof Gawkowski, Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM, pytany o to, czy Państwowa Komisja Wyborcza powinna zająć się sprawą anomalii w komisjach wyborczych w czasie drugiej tury wyborów prezydenckich. "Nikt nie mówi o fałszerstwie wyborczym, ale sprawa musi być wyjaśniona" - dodał wicepremier i minister cyfryzacji z Nowej Lewicy. Krzysztof Gawkowski wyraził też przekonanie, że podczas najbliższego głosowania w Sejmie rząd Donalda Tuska uzyska wotum zaufania.
Krzysztof Ziemiec rozpoczął rozmowę od pytania o anomalie wyborcze w niektórych komisjach. Jednym z przykładów wskazywanych w tym kontekście jest obwodowa komisja wyborcza numer 95 przy ul. Stawowej w Krakowie. Odwrotnie przypisała głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie. Złożenie protestu wyborczego do Sądu Najwyższego zapowiedział przewodniczący krakowskiej Rady Miasta.
Gdyby to były pomyłki, że ktoś pomylił się o 1 głos, to pewnie patrzylibyśmy na to trochę z przymrużeniem oka. A sprawa jest poważna, bo w komisjach pojawiły się wyniki odwrotne, tzn. jeden kandydat miał tę ilość głosów, którą powinien mieć drugi. I najczęściej na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego - zaznaczył wicepremier Krzysztof Gawkowski.