"Nie wiem, czy Trzecia Droga przetrwa te wybory" - powiedział w rozmowie w powyborczym poranku w RMF i Radiu RMF24 wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka. Polityk analizował też przyczyny słabszych wyników Trzeciej Drogi. Według polityka Polski 2050 Szymon Hołownia uzyskał słaby wynik, ponieważ "został jak gdyby sklejony z polityką rządu". Przedstawiciela rządu "martwi wynik skrajnej prawicy".
Michał Gramatyka nie chciał mówić o rozczarowaniu wynikiem Szymona Hołowni, który w wyścigu o fotel prezydenta zajął dopiero piątek miejsce, zdobywając zaledwie 5 proc. głosów.
Nie zamierzał również jednoznacznie wskazywać winnych. Wskazał jednak błędy, które doprowadziły do wysokiego wyniku skrajnej prawicy i relatywnie słabego wyniku centrystów.
Nie oferujemy Polsce zmiany tylko zamianę. Wchodzimy w buty poprzedniej władzy. Obiecywaliśmy, że media publiczne będą czyste a nie są. Może nie tak, jak za poprzedniej władzy, ale niestety bardzo dalekie od obiektywizmu i umiarkowania - mówił Gramatyka.
Przyjmuję te wyniki z pokorą. To jest wynik jakiegoś procesu, który miał pewnie wiele czynników. Pewnie gdzieś na tej naszej 'trzeciej drodze' popełniliśmy błędy, które zaowocowały właśnie takim wynikiem - dodał gość Piotra Salaka.
Zapytany, czy wynik Szymona Hołowni to już porażka czy klęska, gość RMF FM odparł: "Nie postrzegam tego w kategoriach porażki. To wyborcy Szymona Hołowni będą decydować o tym, kto zostanie w II turze prezydentem RP. To jest ponad milion głosów".
Według Michała Gramatyki Hołownia "został jak gdyby sklejony z polityką rządu". Jest to efekt krytycznego podejścia do polityki rządu z jednej strony, z drugiej strony jest to efekt polaryzacji. Tzn. Szymon Hołownia jako marszałek Sejmu został zaliczony do tej grupy, która sprawuje w Polsce władzę - przekonywał polityk Polski 2050. Na uwagę prowadzącego, że partia Hołowni współtworzy rząd, gość RMF odparł, że "Hołownia starał się zaznaczać swoją odrębność w zasadzie na każdym polu i jako marszałek Sejmu zrobił naprawdę wiele, by w Sejmie honorowano prawa opozycji, by wprowadzić mechanizm konsultacji społecznych". To jest naprawdę niezliczona lista jego zasług - bronił dokonań lidera Polski 2050 Michał Gramatyka.
Piotr Salak zapytał swojego gościa o analizę wyborczych wyników i wysokie poparcie dla Sławomira Mentzena z Konfederacji i Grzegorza Brauna. Łącznie zdobyli oni ponad 20 proc. poparcia.
Przegraliśmy z polaryzacją, z duopolem, który zebrał prawie ponad 60 proc. głosów. To i tak jest najsłabszy łączny wynik od 20 lat (dla PO i PiS - red.). - powiedział wiceminister cyfryzacji.
Mamy natomiast w Polsce radykalny wzrost poparcia dla skrajnej prawicy. Konfederacja i Braun mają razem ponad 20 punktów proc. Kompletnie tego nie rozumiem, w szczególności jeżeli chodzi o Brauna, który przecież szermuje tezami antysemickimi, wprost nawołuje do nienawiści, opowiada rzeczy, które które po prostu nie mieszczą się w głowie takim ludziom jak ja - dodał gość RMF.
Gramatyka zapytany czy przyczyną porażki Szymona Hołowni jest słabsze wsparcie od PSL, odparł, że "ma wyłącznie dobre doświadczenia ze współpracy z PSL-em". Zrobiliśmy wszystko, żeby ten wynik był dobry. Hołownia kończy na piątym miejscu. Wczoraj w exit pollu był na miejscu siódmym, o ile dobrze pamiętam. Więcej nie dało się zrobić - powiedział gość RMF FM.
Piotr Salak zapytał czy Szymon Hołownia zaczął zbyt późno kampanię wyborczą? Nie. Uważam, że kampanię wyborczą zaczął odpowiednio. Nie mógł jej zresztą zacząć wcześniej. Jest marszałkiem Sejmu, chyba pierwszym marszałkiem Sejmu, który w związku ze swoją kampanią poszedł na urlop. Hołownia traci w mojej ocenie na dwóch rzeczach. Chodzi o ten wynik sprzed 5 lat. Do tego 5 lat temu był postrzegany jako osoba spoza układu rządzącego. Dzisiaj został z tym układem sklejony - podkreślił gość RMF FM.
Na uwagę, że "przecież chciał się skleić z obozem rządzącym". To nie jest tak, że ktoś zmuszał Szymona Hołowni do tego, żeby wszedł do koalicji - odparł Piotr Salak. A miał wejść do koalicji z PiS-em i z Konfederacją. Jaka inna koalicja mogłaby rządzić Polską? - zapytał gość RMF.
Trzecia Droga to był sojusz, który zawieraliśmy na wybory. Umawialiśmy się na wybory parlamentarne, samorządowe, do Parlamentu Europejskiego i prezydenckie. A co będzie dalej zobaczymy. Będzie jeszcze czas rozmowy o sojuszach. Na pewno nie trzeba tego robić dzisiaj, kiedy jeszcze nie znamy 100 proc. wyników - stwierdził Michał Gramatyka.
To były dla nas bardzo trudne wybory. Ten wynik jest bardzo daleki od takiego, który by nas satysfakcjonował. Przyjmujemy go z pokorą. Na pewno dokonamy analizy tego, co zostało zrobione źle. Spróbujemy określić te rzeczy, które mogliśmy zrobić lepiej. No i trzeba dzisiaj zaprojektować jakąś przyszłość - dodał polityk Polski 2050.
Spodziewa się pan rekonstrukcji rządu po tych wyborach? - zapytał Piotr Salak.
Myślę, że to zależy od tego, kto wygra wybory prezydenckie. Dzisiaj jesteśmy na dwa tygodnie przed drugą turą wyborów i myślę, że głównym zmartwieniem sił demokratycznych w Polsce powinno być to, jak przekonać do głosowania tę grupę osób, które w porównaniu z wyborami parlamentarnymi nie poszły głosować, zostały w domach, bo to chyba tu są rezerwy - podsumował.
To początek powyborczego poranka w RMF FM i Radiu RMF24. Kolejnymi gośćmi będą Paweł Kowal po godzinie 8 i Mariusz Błaszczak po godzinie 9. Zapraszamy!
Na wszystkie rozmowy zapraszamy do RMF FM, internetowego Radia RMF24, na stronę RMF24.pl, aplikacji RMF ON i naszych mediów społecznościowych!
Jeśli nie chcesz, aby umknęła Ci jakakolwiek Rozmowa w RMF, subskrybuj nasz kanał na YouTube
https://www.youtube.com/@RMF24Video