"Jeżeli 800 plus jest elementem, który pozwala wyrównać szanse społeczne, powinien być ograniczony tam, gdzie niepotrzebne jest ich wyrównywanie. Ja nie pobieram 800 plus na żadne z moich dzieci, bo jestem patriotą, uważam, że nie należy mi się" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Rafał Brzoska - prezes InPostu i szef zespołu ds. deregulacji. "Uważam, że wszyscy, którzy chcą pracować, mieć dzieci i nie stać ich na to, żeby np. edukować dzieci na odpowiednim poziomie, powinni mieć wsparcie państwa. Wsparcie państwa powinno być wyłączane tam, gdzie dochody są wystarczająco duże, by każdy mógł sam zadbać o to, by jego dzieci mogły być wykształcone" - dodał. Podkreślił też, że "krytetium dochodowe w tego typu programach jest kluczowe".
Na początku rozmowy Tomasz Terlikowski zapytał swojego gościa o to, jak można go przedstawić.
Inicjator akcji sprawdzamy.com, która jest dziś wielką inicjatywą społeczną. Bardzo wielu ludzi się zangażowało w deregulację - mówił Rafał Brzoska - prezes InPostu i szef zespołu ds. deregulacji. Odniósł się też do porównywania go z Elonem Muskiem.
To, co nas łączy z Muskiem, to fakt, że razem graliśmy w "Cywilizację" jako dzieci - zauważył gość RMF FM. Musk jest ikoną sukcesu biznesowego. Dostał zadanie, które w USA jest możliwe ze względu na ustrój. Nowa administracja otrzymała wyjątkowo silny mandat społeczny - zwrócił uwagę Brzoska. Z dystansem odniósł się do showmańskiego podejścia szefa SpaceX do polityki.
Trzeba oddzielić show od realnych zmian. Wolę pracować nad zmianami, a nie nad show - zapewnił prezes InPostu.
Jak popatrzymy na to, gdzie społeczeństwo dzisiaj widzi największą udrękę w starciu z machiną państwa, to mamy kluczowe obszary. Brak szybkiego dostępu do sądu. Brak dostępu lub utrudniony dostęp do służby zdrowia. Traktowanie podatnika jak przestępcy. To są trzy obszary, które będą mocno zaadresowane w pracach zespołu (ds. deregulacji - przyp. red.) - zapowiedział Brzoska w RMF FM. Uspokoję wszystkich z wymiaru sprawiedliwości - nie mamy do czynienia z żadną rewolucją. Najprostsze rozwiązania to takie, które widzą wszyscy, ale nikt nie wpada na pomysł, żeby je zmienić - sugerował.
To, co zaproponujemy w przyszłym tygodniu, wreszcie spowoduje, że obywatele będą mieli naprawdę szybką ścieżkę sądową w sytuacjach spornych - zdradził gość Tomasza Terlikowskiego. Sprecyzował, że szczegóły przygotowanych propozycji zmian poznamy we wtorek.