Ponad dwa lata w więzieniu ma spędzić 53-letni Białorusin Nikolay M., którego Sąd Okręgowy w Lublinie skazał za działalność szpiegowską. Drugiego oskarżonego – 59-letniego Polaka – ukarał grzywną za niepowiadomienie służb o przestępstwie. Wyrok jest nieprawomocny.
- 53-letni Białorusin został skazany nieprawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na terenie Polski. Miał obserwować lotnisko wojskowe w Białej Podlaskiej.
- Usłyszał wyrok dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia. Na wolność może wyjść już po 30 maja br., ponieważ na poczet kary zaliczono mu okres tymczasowego aresztowania.
- W sprawie skazano także 59-letniego Polaka, któremu prokuratura zarzuciła pomocnictwo Białorusinowi.
Proces w tej sprawie toczył się z wyłączeniem jawności ze względu na ważny interes państwa. O wyroku poinformowała w poniedziałek rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie sędzia Marta Śmiech. Sąd uznał Nikolaya M. za winnego udziału w działalności szpiegowskiej na rzecz wywiadu Republiki Białorusi, skierowanej przeciwko Polsce w latach 2018-2023.
Sąd skazał go na dwa lata i dwa miesiące więzienia. Na poczet kary został mu zaliczony okres tymczasowego aresztowania, co oznacza, że po 30 maja br. będzie mógł opuścić zakład karny.
Według aktu oskarżenia Nikolay M. podejmował działania mające na celu rozpoznanie terenu lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej, zbierał informacje o wojskowych operacjach lotniczych na tym lotnisku, a także informacje o infrastrukturze kolejowej i przemieszczaniu sprzętu wojskowego. Zbierał też informacje o obiektach i pojazdach będących w dyspozycji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zlokalizowanych i wykorzystywanych w Białej Podlaskiej.
Według prokuratury Białorusin ustalał też, jakie działania podejmują polskie służby specjalne w celu pozyskiwania innych obywateli Białorusi, w tym także organizowania kanału łączności z oficerami Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi.
Drugim oskarżonym w tej sprawie był 59-letni Polak Bernard S., któremu prokuratura zarzuciła pomocnictwo Białorusinowi. Według śledczych zorganizował mu pobyt w Polsce i udostępnił mieszkanie. Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił kwalifikację czynu na niezawiadomienie organów ścigania o przestępczej działalności Białorusina i wymierzył mu karę 7 tys. zł grzywny. W trakcie śledztwa obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów.
Wyrok jest nieprawomocny.