​Start misji Axiom-4, która ma zabrać polskiego astronautę Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Międzynarodową Stację Kosmiczną, wciąż planowany jest na środę na godz. 14:00 czasu polskiego - poinformowała dr Aleksandra Bukała z Polskiej Agencji Kosmicznej.

Jak podkreśliła, start może jeszcze zostać przełożony, co pozostaje możliwe po ostatnich obradach rady ds. warunków pogodowych, które odbywają się na osiem godzin przed planowanym odlotem.

Dr Bukała podczas briefingu dla polskich mediów w Cocoa Beach na Florydzie powiedziała, że mimo porannych narad przedstawicieli NASA, SpaceX i Axiom Space, nie zapadła ostateczna decyzja, wbrew niektórym doniesieniom. Rada zbierze się ponownie o godzinie 6:00 czasu polskiego, aby przeanalizować aktualne prognozy pogody i zdecydować o ewentualnym starcie lub jego opóźnieniu.

Kierowniczka misji Uznańskiego-Wiśniewskiego stwierdziła, że choć prognozy dotyczące siły wiatrów w górnych partiach atmosfery poprawiły się, to muszą ulec dodatkowej poprawie, by można było dać definitywne zielone światło. Mimo to Bukała oceniła szanse na środowy start na 85-90 proc., podczas gdy wczoraj było to 75-80 proc.

Prognozy pogody się poprawiły, natomiast dalej są niepewne, więc będzie posiedzenie komitetu pogodowego na 8 godzin przed startem, czyli między 6 a 7 rano polskiego czasu i wtedy możemy spodziewać się ewentualnej aktualizacji - oznajmiła. W tej chwili nie chodzi tylko o oddzielenie jednego członu rakiety od drugiego, ale też o to, żeby mieć możliwość bezpiecznego przerwania misji i bezpiecznego powrotu załogi. Więc ta pogoda po prostu musi być taka, żeby umożliwić bezpieczny powrót - dodała.

Ewentualny zapasowy termin odlotu to czwartek godz. 13.37 czasu polskiego; misja ma obecnie certyfikacje na starty do 15 czerwca. W poniedziałek NASA poinformowała jednak, że w praktyce okno startu rozciąga się aż do końca czerwca.

Bukała przestrzegła, że opóźnienie lotu zawsze jest możliwe aż do samego końca - czy to z powodów pogodowych, czy np. operacji tankowania rakiety ciekłym tlenem i naftą, która zaczyna się na 35 minut przed odlotem. Podobne opóźnienia nie należą do rzadkości w branży kosmicznej. Ostatnia załogowa misja Axiom Space - Axiom 3 -  została przełożona na dwie godziny przed odlotem.

Sławosz Uznański-Wiśniewski leci w kosmos

Pierwotnie start miał odbyć się 29 maja. Został jednak przełożony na 11 czerwca. Jak podała firma SpaceX, powodem był prognozowany silny wiatr. 

Startu Uznańskiego-Wiśniewskiego na żywo nie zobaczy jego żona Aleksandra Wiśniewska-Uznańska - dowiedział się dziennikarz RMF FM Paweł Żuchowski. Musi ona bowiem wylecieć z USA, by w środę być w Sejmie w czasie głosowania nad wotum zaufania dla rządu.

W skład załogi wchodzą: 

  • Peggy Whitson (USA) - dowódczyni,
  • Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) - specjalista,
  • Shubhanshu Shukla (Indie) - pilot,
  • Tibor Kapu (Węgry) - specjalista.


Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski będzie drugim Polakiem w Kosmosie po Mirosławie Hermaszewskim. Astronauci mają spędzić na ISS 14 dni. 

Rakieta Falcon 9 wraz z kapsułą Dragon, która zabierze astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną, od sobotniej nocy stoi w kompleksie startowym 39A w ośrodku kosmicznym NASA na przylądku Floryda. W poniedziałek rakieta przeszła statyczny test silników, a załoga Ax-4 - pełną próbę generalną, ćwicząc wszystkie procedury przed startem, włącznie z wejściem na pokład Dragona. 

We wtorek z Kennedy Space Center wystartowała rakieta SpaceX Falcon 9, która wyniosła na orbitę 23 satelity sieci Starlink. Jak wyjaśniła dr Aleksandra Bukała z Polskiej Agencji Kosmicznej, SpaceX otrzymał zgodę na lot ze względu na inny tor lotu i luźniejsze granice tolerowanych warunków pogodowych dla lotów bezzałogowych.

Wiceprezes SpaceX William Gerstenmaier poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej, że podczas statycznej próby rakiety Falcon 9, która wyniesie kapsułę Dragon z astronautami na orbitę, dostrzeżono wcześniej niezauważony wyciek ciekłego tlenu i inne drobne problemy techniczne. Dr Bukała podkreśliła jednak, że usterka została naprawiona. Dla pierwszego stopnia rakiety Falcon 9 (tzw. boostera) będzie to już drugi lot w kosmos. Po starcie ponownie wyląduje on samodzielnie na terenie bazy Sił Kosmicznych USA na Przylądku Canaveral nieopodal ośrodka Kennedy Space Center NASA. 

Kapsuła Dragon - ostatnia wyprodukowana przez SpaceX - zostanie użyta po raz pierwszy i oficjalnie ochrzczona po dotarciu na orbitę. Dokowanie Dragona do ISS ma nastąpić ok. 20 godzin po starcie.