Problemy zdrowotne byłego piłkarza Jana Tomaszewskiego. Znany z kontrowersyjnych opinii legendarny bramkarz trafił do szpitala. Portal sport.se.pl opublikował krótką relację sportowca. "Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować" - stwierdził Tomaszewski.
Jak podaje portal sport.se.pl, w połowie maja do szpitala trafił Jan Tomaszewski, bramkarz słynnej przed laty "złotej jedenastki" trenera tysiąclecia polskiej piłki nożnej Kazimierza Górskiego.
To nie pierwszy raz, gdy były sportowiec mierzy się z problemami ze zdrowiem. W listopadzie 2024 roku "Super Express" był zmuszony odwołać transmisję na żywo, w której gościem miał być właśnie Jan Tomaszewski.
Miałem za wysokie ciśnienie, w szpitalu dali mi leki i kroplówkę. Po południu planuję wrócić do domu - relacjonował wówczas Tomaszewski.
Tym razem jednak wygląda na to, że w placówce medycznej będzie musiał spędzić dłużej czasu.
Sprawa jest poważna. Jak podaje serwis sport.se.pl, u Jana Tomaszewskiego lekarze zdiagnozowali ostry zakrzep pęcherza.
Ból był okropny, nie do wytrzymania. Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, że trochę w tym szpitalu zostanę - czytamy w relacji legendy polskiej piłki nożnej z szpitalnej sali.
Jan Tomaszewski pochodzi z Wrocławia, gdzie urodził się w 1948 roku. W trakcie kariery sportowej grał m.in. w Śląsku Wrocław, Legii Warszawa czy ŁKS-u Łódź.
Największe sukcesy świętował w barwach reprezentacji Polski, z którą zdobył brązowy medal mistrzostw świata w 1974 roku, a także srebrny na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu w 1976 roku.
Próbował też swoich sił w polityce. Był posłem na Sejm VII kadencji.