Kilkudniowy noworodek został znaleziony w oknie życia w Białymstoku. Pogotowie Opiekuńcze przy ul. Orlej odebrało alarm w czwartek około godz. 10. Zgodnie z procedurą dziecko zostało zabrane do szpitala na badania.
Jak poinformował "Kurier Poranny", w czwartkowy poranek w Pogotowiu Opiekuńczym przy ul. Orlej w Białymstoku rozległ się alarm.
Oznaczał on otwarcie drzwi do tamtejszego okna życia. Gdy pracownicy placówki pojawili się na miejscu, znaleźli kilkudniowego chłopca.
Zgodnie z procedurami wezwane zostały pogotowie ratunkowe oraz policja. Dziecko trafiło do szpitala na badania. Jego stan jest dobry.
W Białymstoku okno życia zostało otwarte 7 maja 2009 roku. Powstało w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej "Jedynka" przy ulicy Słonimskiej 8. W 2022 roku zostało przeniesione na ul. Orlą.
Okno jest szansą dla rodziców, którzy zdecydują, że chcą anonimowo dziecko oddać i bezpiecznie je tam zostawić. Dla tych dzieci to szansa na życie - mówił w 2022 roku ówczesny zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz, cytowany przez portal Bialystok.pl.
Pojawienie się dziecka w oknie życia sygnalizowane jest przez pager, który przez cały czas nosi przy sobie dyżurny wychowawca. Gdy urządzenie zasygnalizuje otwarcie okna, wychowawca natychmiast sprawdza pomieszczenie.
W przypadku znalezienia dziecka - zgodnie z procedurą - wzywa pogotowie ratunkowe, które przewozi dziecko na badania do szpitala. Na tym kończy się zadanie okna życia.
Następnie wszczynana jest procedura adopcyjna, aby dziecko mogło znaleźć się w nowej rodzinie.