Dwa sety wystarczyły - pierwszy był szybszy, drugi początkowo nieco bardziej wyrównany. Iga Świątek pokonała w Paryżu Brytyjkę Emmę Raducanu 6:1, 6:2 i awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa.

W trzeciej rundzie rywalką polskiej tenisistki będzie Rumunka Jaqueline Cristian, która w środę pokonała Czeszkę Sarę Bejlek 1:6, 6:3, 6:3.

Spotkanie broniącej tytułu Igi ŚwiątekEmmą Raducanu trwało 79 minut.

Pierwszą partię Polka rozstrzygnęła na swoją korzyść w 36 minut. Czterokrotna triumfatorka Rolanda Garrosa wygrała 6:1.

Druga odsłona rozpoczęła się od prowadzenia Raducanu, ale już w trzecim gemie Świątek zanotowała przełamanie i przejęła inicjatywę.

Ostatecznie Świątek wygrała tego seta 6:2 i zameldowała się w trzeciej rundzie. Dysproporcję między zawodniczkami świetnie oddaje statystyka zagrań wygrywających. Brytyjka miała ich zaledwie osiem, a Świątek aż 32.

Polka wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania z Raducanu. Świątek zmierzyła się z tą rywalką po raz piąty i pozostaje niepokonana. Był to ich drugi mecz w tym roku, wcześniej Polka zwyciężyła w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open.

Iga Świątek rozpoczęła turniej w Paryżu od wygranej w poniedziałek ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą.

Świątek walczy w Paryżu o czwarty tytuł z rzędu, co nie udało się żadnej tenisistce od ponad 100 lat. Polka w stolicy Francji najlepsza była też w 2020 roku.

Raducanu zadziwiła świat w 2021 roku, kiedy będąc 150. tenisistką w światowym rankingu niespodziewanie wygrała US Open. Później jednak nigdy nie zbliżyła się do takiego sukcesu. Od nowojorskiego triumfu tylko raz w Wielkim Szlemie dotarła do 1/8 finału. W Paryżu natomiast nigdy nie przebrnęła drugiej rundy.