"Teraz, jeżeli byśmy się wybrali do lasów, to na pewno będziemy słyszeli śpiewające zięby, bogatki, kosy, rudziki, a pojawiły się już wilgi. Z takich późnych gatunków mamy już też dziwonie, świstunki leśne, także jest cały komplet gatunków ptaków" - mówi dr hab. Michał Budka, ekoakustyk z Wydziału Biologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, gość Wykładu otwartego w internetowym Radiu RMF24.
Śpiew ptaków na wielu z nas działa uspokajająco. Dzieje się tak, dlatego że większość gatunków ptaków wokalizuje w podobnym zakresie słyszalności jak nasze ucho. Wynika to z tego, że mamy dość zharmonizowane dźwięki, które działają na nas w sposób bardzo uspokajający, w przeciwieństwie do dźwięków, które są ostre, głośne, jak chociażby hałas miejski - tłumaczy Michał Budka.
W takiej jednej piosence zakodowanych może być bardzo dużo różnych informacji. Taką podstawową na pewno będzie informacja o gatunku, czyli bazując na piosence, osobniki są w stanie stwierdzić, czy dana wokalizacja należy do przedstawiciela ich gatunku, czy do jakiegoś innego. Druga charakterystyka to może być płeć - tłumaczy gość Wykładu otwartego.
Poza tym jest jeszcze pokrewieństwo. Nawet jeśli dane ptaki nie widziały się przez wiele lat, to są w stanie na podstawie piosenek rozpoznać swojego brata czy siostrę.
Ptaki wiedzą też, czy śpiew, który słyszą, należy do ptaka, którego znają, czy nie. Są w stanie rozpoznać "swoich".
Raczej nie będziemy w stanie określić precyzyjnie, że dana sylaba coś oznacza. Tutaj dużą rolę odgrywa sekwencja takich sylab, ale też inne parametry związane chociażby z amplitudą, z częstotliwością takiego dźwięku. Także my na tym etapie możemy sobie skorelować - załóżmy - częstotliwość śpiewu z wielkością osobnika, intensywność, jesteśmy w stanie skorelować chociażby ze stanem zdrowia danego osobnika. Natomiast myślę, że takie przełożenie na język ludzki, czyli próba zakodowania, że sylaba A oznacza coś, jest dość trudne. Pamiętajmy o tym, że ten śpiew przekazywany jest kulturowo, czyli tak samo jak nasza mowa czy nasz język ewoluuje - pojawiają się nowe słowa, możemy odwracać ich znaczenie. To tutaj to działa dokładnie tak samo. Dany gatunek może zwiększać swój repertuar - przyznaje gość Wykładu otwartego.