Paryski sąd administracyjny zawiesił na początku tygodnia dekret francuskiego rządu dotyczący rzetelnej weryfikacji wieku osób korzystających ze stron dla dorosłych. Decyzja sprawiła, że największe serwisy pornograficzne – Pornhub, YouPorn i RedTube, znów są dostępne w kraju nad Loarą.

  • Paryski sąd administracyjny zawiesił rządowy dekret dot. rzetelnej weryfikacji wieku osób korzystających ze stron dla dorosłych.
  • Strony Pornhub, YouPorn i RedTube są dzięki temu ponownie dostępne nad Loarą.
  • Francuski rząd zapowiedział odwołanie się od tej decyzji. Władze Francji chcą, aby każdy użytkownik wspomnianych serwisów musiał potwierdzić swój wiek np. dokumentem tożsamości.

Sprawę opisał portal The Guardian.

Rząd francuski zobowiązał niedawno platformy pornograficzne z siedzibą w Unii Europejskiej do weryfikowania wieku użytkowników. W odpowiedzi właściciel Pornhuba, YouPorna i RedTube’a - mająca siedzibę na Cyprze firma Aylo, na początku czerwca zablokowała dostęp do swoich stron na terenie Francji.

Niezastosowanie się do przepisów mogło skutkować sankcjami, w tym grzywnami lub zablokowaniem stron. Paryż stopniowo wprowadza w tym roku wymóg, by wszystkie strony dla dorosłych wymagały potwierdzenia wieku użytkownika, np. poprzez podanie danych karty kredytowej lub dokumentu tożsamości. Celem jest uniemożliwienie dostępu do pornografii osobom niepełnoletnim - pisze The Guardian.

Sąd zawiesza rządowy dekret

Na drodze zmianom wprowadzanym przez francuskie władze stanął jednak paryski sąd administracyjny. W poniedziałek zawiesił on wspomniany dekret, badając, czy jest zgodny z prawem unijnym. Rząd zapowiedział odwołanie się od tej decyzji do Rady Stanu, najwyższego sądu administracyjnego w kraju.

Firma Aylo uznała zawieszenie dekretu za "szansę na ponowne rozważenie bardziej efektywnych metod" weryfikacji wieku. Spółka argumentowała, że obecny mechanizm jest nieskuteczny i naraża dane użytkowników na ryzyko wycieku lub ataków hakerskich.

"Wymóg wielokrotnego podawania wrażliwych danych osobowych stwarza niedopuszczalne zagrożenie bezpieczeństwa, którego nie chcemy nakładać na naszych użytkowników" - napisano w komunikacie wyświetlanym na stronach na początku miesiąca.

Według badania francuskiego regulatora medialnego Arcom z 2024 roku, około 40 proc. dzieci we Francji co miesiąc odwiedza strony pornograficzne.

Aby chronić prywatność, rządowe regulacje przewidywały także obowiązek oferowania przez operatorów tzw. "podwójnie ślepej" weryfikacji przez podmiot trzeci, co uniemożliwiałoby platformom dostęp do danych identyfikujących użytkowników.

Aylo, które notuje siedem milionów odwiedzin dziennie we Francji na swoich platformach, apeluje, by to producenci systemów operacyjnych - tacy jak Apple, Microsoft czy Google - byli zobowiązani do weryfikacji wieku użytkowników na poziomie urządzenia.

Platforma podkreśla również, że francuskie prawo "kieruje użytkowników na tysiące stron, które celowo omijają przepisy" i nie zapewnia moderacji treści pod kątem wieku i zgody występujących w nich osób.