Dwoje turystów z Polski uratowali w Tatrach ratownicy słowackiej Horskiej Zachrannej Sluzby. Kobieta i mężczyzna zabłądzili w nocy podczas schodzenia ze Sławkowskiego Szczytu.
Polscy turyści zaalarmowali w piątek wieczorem Horską Zachranna Sluzbę, czyli słowacki odpowiednik TOPR.
Kobieta i mężczyzna - 40 i 47 lat - zabłądzili podczas schodzenia ze Sławkowskiego Szczytu (2452 m n.p.m.) w słowackiej części Tatr Wysokich. Polacy powiedzieli ratownikom HZS, że znajdują się gdzieś w lesie sosnowym, poza szlakiem turystycznym.
Na pomoc pospieszyło dwóch ratowników z Centrum Regionalnego Tatr Wysokich HZS. Udało im się namierzyć turystów. Polacy nie odnieśli żadnych obrażeń, byli jednak zmęczeni i lekko wychłodzeni.
Słowacy udzielili turystom pierwszej pomocy, zapewnili ciepło i podali płyny. Następnie wszyscy zeszli do Starego Smokowca.
Akcja ratunkowa zakończyła się wczesnym rankiem.