"Grzegorz Braun nie będzie miał wstępu do Sejmu" - powiedział w środę po południu Szymon Hołownia. Co więcej, od tej pory straż marszałkowska ma prawo użyć siły fizycznej, jeśli osoba - nawet ta objęta immunitetem - niszczy mienie. To reakcja na to, że kilkadziesiąt minut wcześniej europoseł z Konfederacji Korony Polskiej zniszczył wystawę "Tęczowe Opole" poświęconą tolerancji wobec osób LGBT.

Po godz. 15:00 w sejmowym holu słychać było ogromny huk, a po chwili kolejny. Okazało się, że Grzegorz Braun połamał plansze wystawy poświęconej równości i osobom LGBT, a następnie je podeptał. Strażnik marszałkowski próbował słownie interweniować, jednak bezskutecznie. Do incydentu doszło w czasie poselskich pytań po expose Donalda Tuska. Świadkiem zdarzenia był reporter RMF FM Kacper Wróblewski, którego nagranie można zobaczyć poniżej.

Zakaz wstępu do Sejmu dla Grzegorza Brauna

Po tym, jak rząd Donalda Tuska uzyskał wotum zaufania w Sejmie, w sprawie skandalicznego czynu Grzegorza Brauna wypowiedział się marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Powiedział, że "póki on jest marszałkiem, Grzegorz Braun nie będzie miał wstępu do Sejmu".

Podpiszę zarządzenie porządkowe o zakazie wstępu europosła Grzegorza Brauna na teren Sejmu - mówił Hołownia, dodając, że wszelkie dokumenty zostaną jak najszybciej przygotowane i podpisane.

Zarządzenie jest na razie wydane ustnie.

Marszałek powiedział, że usłyszał od straży marszałkowskiej, że Braun czekał na moment, gdy przy tej wystawie nie będzie nikogo i wtedy ruszył, aby ją zniszczyć. 

Od teraz straż marszałkowska ma prawo do użycia siły w przypadku niszczenia mienia

Na nagraniu widać, że strażnik upomina europosła słownie. Hołownia został zapytany, dlaczego reakcja nie była bardziej stanowcza.

Strażnik mówił europosłowi, że niszczy mienie i nie ma prawa tego robić. Jednocześnie komendant Michał Sadoń wysłał tam strażników, którzy wyprowadzili pana Brauna z terenu Sejmu. Nie stawiał przy tym oporu. Instrukcje, które do tej pory były wydane straży marszałkowskiej, są jasne. Mamy do czynienia z osobą objętą immunitetem - powiedział marszałek.

Siły fizycznej można używać tylko jeśli chodzi o zagrożenie życia. Natomiast ja nie zamierzam się przyglądać biernie, jak pan Braun demoluje Sejm RP, dlatego dzisiaj zmieniłem te instrukcje i straż marszałkowska od tej pory ma prawo użyć siły fizycznej, jeśli osoba objęta immunitetem niszczy mienie - poinformował Szymon Hołownia.

"Nie ma miejsca dla chuliganów w Sejmie" - napisał również na platformie X.