Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu utrzymała wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna wynosi nadal 5,25 proc.

Przed miesiącem finansiści zdecydowali się obniżyć główną stopę procentową NBP, stopę referencyjną o 50 punktów bazowych - do 5,25 proc. Od października 2023 r. utrzymywała się ona na poziomie 5,75 proc. W tym miesiącu utrzymano ją na niezmienionym poziomie.

Zgodnie z informacją NBP decyzja RPP oznacza, że główna stopa procentowa, referencyjna, pozostała na poziomie 5,25 proc. w skali rocznej. Stopa lombardowa wynosi 5,75 proc. w skali rocznej; stopa depozytowa 4,75 proc.; stopa redyskontowa weksli 5,30 proc.; stopa dyskontowa weksli 5,35 proc. w skali rocznej.

Obniżka stóp procentowych z maja pozwoliła na zahamowanie wzrostu cen mieszkań. W sierpniu zeszłego roku weszły w życie nowe przepisy budowlane, przez które deweloperzy ponoszą większe koszty. Mieszkania, które były budowane po ich wprowadzeniu, właśnie wchodzą na rynek, a decyzja Rady Polityki Pieniężnej z początku maja pozwoliła utrzymać ceny dla klientów na stałym poziomie. Ale to nie spowodowało dużego wzrostu sprzedaży.

Stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Co to oznacza dla kredytobiorców?

Zdaniem Roberta Chojnackiego z portalu tabela ofert.pl, nie powinniśmy spodziewać się dużych zmian cen mieszkań przynajmniej do końca tego roku. A co to oznacza dla kredytobiorców? Teoretycznie nie powinni spodziewać się oni mniejszych rat, w praktyce w wielu przypadkach i tak odczują ulgę. Po majowych obniżkach ich oprocentowanie dopiero teraz zostanie zaktualizowane.

Spadki najmocniejsze będą w przypadku nowych kredytów, czyli udzielonych jeszcze w tym roku albo ubiegłym - mówi RMF FM Jarosław Sadowski z portalu rankomat.pl. Dodaje, że spadki mogą nastąpić w kolejnych miesiącach - do końca roku mogą spaść nawet o pół punktu procentowego, co przyniesie raty mniejsze nawet o kilkaset złotych miesięcznie.

Ekonomista o obniżkach stóp procentowych

Marek Zuber z Akademii WSB w rozmowie z Radiem RMF24 podkreślił, że kolejna obniżka stóp procentowych może nastąpić w lipcu.

Zakładam w wersji optymistycznej w tym roku jeszcze dwie obniżki stóp po 25 punktów. Jeśli tak by było, do pierwszej rzeczywiście może dojść w lipcu, a do kolejnej w trzecim kwartale - w sumie pół punktu procentowego, tak chyba na ten rok zakładam.