"Katastrofalnym błędem" byłoby zdaniem amerykańskiego generała Bena Hodgesa odwrócenie się USA od Europy. Wojskowy mówił o tym w wywiadzie dla niemieckiego "Bilda", komentując politykę Donalda Trumpa. W jego opinii Ukraina będzie nadal walczyć, nawet bez wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych. Hodges wskazał też, że celem Rosji jest rozbicie NATO. Były dowódca wojsk amerykańskich w Europie wyjaśnił, w jaki sposób Moskwa chce do tego doprowadzić.

  • Amerykański generał Ben Hodges ostrzega, że odwrócenie się USA od Europy i Ukrainy byłoby "katastrofalnym błędem", osłabiającym wiarygodność Stanów Zjednoczonych i ich sojuszy
  • Hodges podkreśla, że wsparcie dla Ukrainy leży w strategicznym interesie USA, a Ameryka potrzebuje silnych sojuszników z Europy, Kanady i Australii
  • Według generała, Rosja nie zmieniła swoich celów wojennych, a jej długofalowym planem jest rozbicie NATO; w razie wycofania USA, Europa - zwłaszcza Niemcy - powinna przejąć inicjatywę w pomocy Ukrainie

Prezydent USA nie żąda już od Kremla zawieszenia broni ani nie grozi sankcjami. Zamiast tego agresor Rosja i ofiara wojny Ukraina powinny same negocjować pokój. Donald Trump coraz bardziej odwraca się od Europy - pisze portal dziennika "Bild". Emerytowany amerykański generał Ben Hodges, były dowódca sił zbrojnych USA w Europie uważa, że to poważny błąd.

Jeśli USA rzeczywiście całkowicie zrezygnują ze wsparcia dla Ukrainy, będzie to "upokorzenie dla Stanów Zjednoczonych i tego rządu", powiedział Hodges w piątek w wywiadzie dla "Bilda". Jego zdaniem po głośnych zapewnieniach, że problem można rozwiązać w ciągu 24 godzin, "to niepowodzenie poważnie zaszkodzi wiarygodności tego prezydenta i rządu".

Ameryka nie wspiera Ukrainy z dobroci serca. Chodzi o ochronę amerykańskich interesów strategicznych. Nasza gospodarka, nasz dobrobyt jest bezpośrednio związany z dobrobytem Europy - zauważył wojskowy.

Odwrócenie się USA od Europy byłoby "katastrofalnym błędem", mówił Hodges. Ameryka nie może zrobić wszystkiego sama, nawet ze swoim gigantycznym budżetem obronnym. Potrzebujemy sojuszników, a nasi najlepsi i najbardziej wiarygodni sojusznicy pochodzą z Europy, Kanady i Australii - wskazał.

Jeśli Stany Zjednoczone odwrócą się i powiedzą: "Hej, Europo, to twój problem", myślę, że byłaby to prawdziwa zdrada naszych sojuszników, którzy stoją przy nas od dziesięcioleci - podkreślił generał.

Hodges o możliwym wsparciu Europy dla Ukrainy

Jeśli Stany Zjednoczone odwrócą się od Ukrainy, Europa będzie musiała sama wesprzeć Ukrainę. Hodges jest pewien: Europejczycy mogą to zrobić.

Doświadczony wojskowy wzywa teraz Niemcy do przejęcia wiodącej roli. Jako największa i najpotężniejsza gospodarka Europy, Niemcy muszą oczywiście przejąć inicjatywę. I myślę, że inne kraje europejskie czekają, aby zobaczyć, czy Niemcy mogą dać dobry przykład - powiedział.

Według Amerykanina Ukraina będzie nadal walczyć - niezależnie od tego, czy będzie wspierana przez Amerykanów, czy nie. Muszą to zrobić, ponieważ stawką jest przetrwanie narodu - powiedział.

Dla Hodgesa jest również jasne, że Putin nie zakończy wojny. Rosja nigdy nie zmieniła swoich celów wojennych. Nadal chodzi o zniszczenie Ukrainy i idei Ukrainy jako państwa - wyjaśnił ekspert.

Ale plany Putina są zdaniem Hodgesa jeszcze większe. Celem Rosji jest rozbicie NATO - nie podbicie całego kontynentu europejskiego, ale rozbicie NATO. Osiągną to, atakując kraj należący do NATO, aby sprawdzić, czy wszyscy zareagujemy odpowiednio. A jeśli nie, to myślę, że będzie to koniec sojuszu - uważa wojskowy.